Drodzy Polacy!
Od ponad 8 lat walczę o zapłatę mojego wynagrodzenia. Sąd w miejsce sprawiedliwości przeprowadził proces upokarzający mnie w niewiarygodny sposób - łamiąc podstawowe zasady prawa. W sądzie ginęły dokumenty, świadkowie nie byli słuchani bez powodów. Przeżyłem koszmar! 17 grudnia 2019 usłyszałem wyrok - oddalenie powództwa w całości. Koszt apelacji to 240 000 złotych - w tym 200 000 to wyłącznie opłata odwołania do sądu!!! Nie już nawet środków na życie, a stan mojego zdrowia jest katastrofalny - proces spowodował nadciśnienie, głęboką depresję i chorobę serca.
JEŻELI NIE ZGROMADZĘ ŚRODKÓW NA ODWOŁANIE DO WYŻSZEJ INSTANCJI - TO UPADNĘ O KROK PRZED METĄ, PO 8 LATACH MORDERCZEGO MARATONU! A "ONI" WŁAŚNIE NA TO CZEKAJĄ!!!
Sygnatura akt procesu XX GC 842/12
PROSZĘ WSZYSTKICH PAŃSTWA O POMOC W KONTYNUACJI WALKI O MOJE PRAWA.